Nadszedł ten czas, kiedy trzeba się zdecydować, na które uniwersytety „będziemy” składać aplikacje. Nasz syn już od 2 lat jest zasypywany ulotkami ze szkół z całych Stanów Zjednoczonych.
Nasz syn właśnie kończy 11 klasę high school (polskie liceum). Już od wakacji będzie musiał mniej więcej podjąć decyzję, gdzie chciałby iść na studia i już niedługo będzie zaczynał składać aplikacje do konkretnych szkół.
Od dłuższego czasu dostajemy w kółko pocztą ulotki ze szkół wyższych (uniwersytetów i collegów) z całych Stanów Zjednoczonych. Szkoły zachęcają w nich do złożenia aplikacji czy odwiedzenia kampusu osobiście. Niesamowite ile tego nazbieraliśmy przez ostatnie lata. Obiecałam mojemu synowi, że napiszę o tym chociaż krótko i zrobię zdjęcie. A potem je wyrzuci i zostawi sobie tylko te wybrane.
Ostateczna decyzja co do szkół u nas jeszcze nie zapadła, ale na pewno będziemy Wam o tym pisać więcej w ciągu najbliższych miesięcy.