11 klasa już za nami

Edukacja Wszystkie

Całe szczęście, że 11 klasa już za nami. Było ciężko, dużo nauki, dużo egzaminów, ale w końcu dotarliśmy do wakacji. Teraz odpoczynek przed ostatnią klasą high school.

W klasie 11 było naprawdę ciężko. Ale to wszystko przez przedmioty AP, o których pisałam już wcześniej na kierunekfloryda.com/przedmioty-ap-w-high-school. Nasz syn ambitnie wziął aż 5 takich przedmiotów, co momentami wydawało mi się za dużo. Ale udało się…

11 klasa to tzw. Junior Year. Przed nami jeszcze Senior Year i uczelnia. Ale ten czas leci… Pamiętam jak 8 lat temu przeprowadziliśmy się na Florydę i nasz syn zaczął 4 klasę podstawówki. Ciężko uwierzyć, że minęło już tyle lat.

Ale wracając do 11 klasy…

Poniżej zamieszczam co mój syn opowiedział mi o 11 klasie. Od razu zaznaczam, że ze względu na to, że w większości przebywa on i uczy się w środowisku amerykańskim, trochę “upiększyłam” poniższe wypowiedzi, żeby były łatwiej zrozumiałe dla polskiego czytelnika. Tak jak ja nie rozumiem niektórych rzeczy, których on się uczy w liceum, ponieważ ja się uczyłam ich w innym języku, tak on niektórych rzeczy nie umie wyjaśnić w ładnej polszczyźnie.

Do jego wypowiedzi dodawałam również czasami swoje obserwacje.

“11 klasa była inna niż poprzednie, ponieważ większość osób ma już wyrobione poglądy, są bardziej wyrozumiali, każdy jest tak jakby już indywidualistą.”

Też to zauważyłam. Wiadomo, dzieci dorastają. Są dojrzalsi, wyrabiają sobie zdanie na pewne tematy. Im człowiek starszy, im więcej doświadczenia życiowego zdobywa, tym bardziej staje się wyrozumiały.

“W 11 klasie miałem swoje pierwsze prom. Było na nim bardzo dużo ludzi, jedzenie było kiepskie, muzyka też, dlatego dosyć szybko grupa moich znajomych udała się na imprezę”.

No właśnie. Prom to w USA coś podobnego do studniówki. Odbywa się pod koniec Junior i Senior Year, czyli w 11 i 12 klasie. Niestety mój syn i jego grupa znajomych nie była zbyt zadowolona z organizacji tegorocznego prom, dlatego szybko się ulotnili na inną imprezę. ;) 

“W 11 klasie jest więcej rozmów o studiach. Mieliśmy spotkania nawiązujące do college z college advisor, który nam pomaga. Mieliśmy kilka takich spotkań w tym roku. Mówili nam jak zacząć proces na studia, o co w tym wszystkim chodzi, jakich stron internetowych do tego używać.”

College advisor to osoba, która doradza w sprawach związanych z aplikacjami na uczelnie.

“Jeśli chodzi o przedmioty, miałem w sumie 6 przedmiotów, w tym 5 przedmiotów AP.

AP English Composition (Angielski), na którym pisaliśmy bardzo dużo esejów na różne tematy. Pisaliśmy o wszystkich możliwych rzeczach, przygotowując się w ten sposób do egzaminu końcowego. W klasie przeczytaliśmy kilka książek, a oprócz tego czytaliśmy bardzo dużo artykułów, na podstawie których pisaliśmy eseje. Warto było oglądać też wiadomości, które mogły pomóc w pisaniu, ponieważ często poruszaliśmy też tematy z aktualnych wydarzeń.

AP U.S. History (Historia Stanów Zjednoczonych) – przechodziliśmy szczegółowo całą historię Stanów Zjednoczonych. Jako pracę domową często mieliśmy zadawane zrobić notatki z podręcznika, co pomagało nam w przyswojeniu informacji. Czytaliśmy też artykuły w szkole i rozmawialiśmy o nich. Oglądaliśmy też filmy dokumentalne, głównie starsze o różnych historycznych wydarzeniach. Na historii również pisaliśmy eseje.”

Pamiętam, ile notatek musiał robić jako pracę domową. Było tego naprawdę dużo. Sama jestem z tych osób, które jak piszą to zapamiętują, dlatego uważam, że to jest dobry pomysł na przyswojenie wiedzy.

“AP Spanish Language & Culture (Hiszpański) – czytaliśmy krótkie historyjki z podręcznika i robiliśmy z nich dużo ćwiczeń. Dużo pisaliśmy na tematy powiązane z tymi historyjkami. W klasie rozmawialiśmy tylko po hiszpańsku. Nasz nauczyciel pochodzi z Kolumbii, dlatego jego pierwszym językiem jest hiszpański. Mieliśmy też ćwiczenia na komputerach szkolnych z wymowy.

AP Calculus (Matematyka) – najtrudniejszy przedmiot. Najgorszy przedmiot w historii.”

O matematyce duuużo się nasłuchałam w domu. Niestety nauczyciel okazał się z tych, co nie za bardzo umieją uczniom wytłumaczyć problem, dlatego uczniowie douczali się w domu z filmików na youtube! (Dziekujemy dzisiejszej technologii za takie pomoce naukowe, które akurat w tym przypadku są niezwykle pomocne). 

“AP Biology (Biologia) – głównie wykłady, nauczycielka dużo mówiła. Dużo też mieliśmy eksperymentów w klasie. Najciekawszy chyba był eksperyment z DNA. Robiliśmy tzw. gel electrophoresis. Z tego co pamiętam, wyglądało to tak, że, miksowaliśmy próbkę DNA w żelu w specjalnej maszynie. Wpływało to do żelu, maszyna tym trzęsła i wychodził tzw. karyotype. Na tej podstawie porównywaliśmy to z karyotype różnych chorób genetycznych i mogliśmy stwierdzić, jaką chorobę genetyczną ma osoba, której próbkę DNA badaliśmy.”

Sociology (Socjologia), 1 semestr – czytaliśmy dużo artykułów o konceptach socjologicznych i odpowiadaliśmy na pytania. Oglądaliśmy dużo filmików i filmów dokumentalnych, poruszających różne tematy socjologiczne. 

Philisophy (Filozofia), 1 semestr – więcej dyskusji niż na socjologii. Były to bardziej przemyślenia. Oglądaliśmy dużo filmików dokumentalnych oraz filmów fabularnych (np. Memento, Incepcje, Arrival, Matrix).”

Pod koniec roku szkolnego mój syn miał w sumie 10 egzaminów AP: 5 próbnych + 5 końcowych. Jeden egzamin trwał ok. 3,5h. Czasami zdarzało się, że miał 2 egzaminy w jednym dniu! Było to naprawdę wyczerpujące. Wyniki tych egzaminów będą w wakacje, także do tej pory nie wiemy, jak mu poszło. Jeśli zda wszystkie przedmioty, będzie miał sporo tzw. kredytów na uczelnie. Trzymamy kciuki!

Tagged
Karolina Moscicki
Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *