“Welcome home”, tak nas przywitał na lotnisku w Miami urzędnik podczas kontroli paszportowej. :) I tak się właśnie czujemy, jak w domu. Chociaż ten miesiąc, spędzony z rodziną i przyjaciółmi też nam przypominał o domu, tym poprzednim, zanim wyjechaliśmy do USA.
Wiadomo jak to jest po powrocie z wakacji… szczególnie tak długich wakacji. Miesiąc poza domem jednak robi swoje. Po powrocie nie dość, że musieliśmy się rozpakować to jeszcze trochę powalczyć ze zmianą strefy czasowej. Wcześniej chce się spać no i wcześniej się wstaje. Ale po trzech dniach już jest lepiej. :)
Aktualnie pracujemy nad nowymi artykułami na bloga, zarówno tymi jeszcze sprzed wyjazdu wakacyjnego jak i tymi dotyczącymi porównania Polski z USA, na podstawie wakacyjnych doświadczeń. :)
Prosimy Was jeszcze o “chwilę” cierpliwości, niedługo na nowo nasz blog zacznie żyć. :)
Super! Lubie wasze posty :-) bylem krotki czas w USA a teraz w chwilach tesknoty czytam waszego bloga :-)
Dzięki! Pozdrawiamy!