Olej i słoik w szkolnym plecaku

Edukacja Wszystkie

Dzisiaj mój syn narzekał rano, że ma ciężki plecak. Niestety musiał wziąć do szkoły butelkę oleju i słoik…

Tak jak wcześniej pisałam, za szkołę podstawową nie płacimy nic. Podręczniki dostarcza szkoła, nie ma żadnych opłat administracyjnych itp.

Oczywiście są różne dodatkowe opcje, za które trzeba płacić, np. wycieczki czy różnego rodzaju donacje. Donacje te potem zbierane do jednego worka dają dosyć sporą kwotę, która później wydatkowana jest na różne cele: wyposażenie szkoły, szkolenia dla nauczycieli, przybory szkolne dla dzieci itp.

Czasami zdarza się tak, że nauczyciel planuje np. przedstawić jakiś temat w ciekawszy sposób i wtedy potrzebuje do tego różnych rekwizytów. Rodzice otrzymują maila z listą potrzebnych rzeczy (zazwyczaj kilka sztuk). Często są to przedmioty, które większość osób ma w domu. Tym razem nauczycielka poprosiła m.in. o butelkę oleju i słoiki bez przykrywek. :) Podobno dzieci będą miały niedługo jakąś ciekawą lekcję chemii. :)

Pamiętam jak raz rodzice zostali poproszeni o paczki ciastek Oreo, potrzebne było kilka opakowań. Na ciastkach dzieci uczyły się faz księżyca. Mój syn był zachwycony! Potem jak patrzył na księżyc od razu mówił jaka to faza.

Należy pamiętać, że nikt rodziców nie zmusza do dawania niczego. Donacje są nieobowiązkowe! Mimo tego w momencie kiedy nauczycielka wysyła maila, od razu otrzymuje odpowiedzi z chęcią przyniesienia czegoś, także nigdy nie ma problemu, że nie zbierze potrzebnych rzeczy.

 

Tagged
Karolina Moscicki
Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *