Costco – wielkie zakupy

Wszystkie Zakupy

Jeśli mieszkacie w USA, na pewno słyszeliście o sklepie Costco, a może i robicie w nim zakupy tak jak my! Jeśli mieszkacie w Polsce, na pewno słyszeliście o sklepie Makro. Costco w USA to właśnie takie polskie Makro.

Do Costco jeździ się na duże zakupy. Kupuje się w dużych paczkach, niektóre produkty wystarczają na wiele tygodni. Jak np. ogromna paczka papieru toaletowego czy tabletki do zmywarki. Costco nie jest dla każdego. Jeśli ktoś np. mieszka sam, to nie wszystko kupi, bo część rzeczy, jak np. jedzenie trzeba zjeść szybko, żeby się nie przeterminowało. Chyba że umówi się z sąsiadem, który przygarnie połowę jedzenia.

My mimo tego, że wolimy mniejsze sklepiki (jak np. Trader Joe’s, o którym pisaliśmy wcześniej), to lubimy też Costco. Głównie dlatego, że kupując w Costco naprawdę się oszczędza. Po drugie jeśli kupi się np. wspomniane wcześniej tabletki do zmywarki, mamy z nimi spokój na wiele tygodni, ponieważ kupuje się ich wielki pojemnik.

W Costco można znaleźć wszystko: m.in. jedzenie, witaminy, książki, ubrania, telewizory, akcesoria samochodowe, akcesoria plażowe czy ogromny wybór win. Jest też pieczywo, ciasta czy gotowe dania obiadowe. Niektóre są naprawdę pyszne! No i “Kasia’s Pierogi” z ziemniakami i serem. Nasze ulubione pierogi w USA.

Żeby robić zakupy w Costco, trzeba mieć kartę członkowską. Praktycznie każdy może ją kupić, nie tylko posiadacze firm, tak jak to jest w przypadku sklepu Makro w Polsce. Karta ta (czyli tzw. membership) kosztuje $60 rocznie. Naprawdę się opłaca ją mieć. Dodatkowo z tą kartą można tankować samochód na stacji benzynowej Costco, gdzie również można zaoszczędzić. Korzystamy z tego i naprawdę warto! 

Oprócz tego polecamy barek, który znajduje się przy Costco. Tutaj akurat nie trzeba mieć karty członkowskiej. Ja uwielbiam kawę mrożoną Mocha Freeze, a mój syn tzw. Chicken Bake.

Jak w przypadku prawie każdego sklepu, również Costco działa online. Zachęcamy do odwiedzenia strony www.costco.com

Tagged
Karolina Moscicki
Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *