W zeszłym roku ze względu na pandemię, niestety zawody Crystal Classic się nie odbyły. W tym roku na szczęście tak! Wydawało nam się, że były trochę mniej okazałe niż w poprzednich latach, ale i tak warto było je zobaczyć.
O Crystal Classic pisaliśmy już nieraz. To jedno z naszych ulubionych wydarzeń w Sarasocie. Rzeźbiarze z różnych krajów tworzą dzieła sztuki z piasku na słynnej plaży Siesta Key. Zaczynają kilka dni przed otwarciem zawodów dla publiczności, kończą w niedzielę i wtedy ogłaszane są wyniki. Oprócz oficjalnego konkursu, jest również konkurs publiczności. Każdy może kupić specjalne tokeny i wrzucić do puszki przy rzeźbie, która według niego powinna wygrać. My w tym roku prawie jednogłośnie wrzuciliśmy nasze tokeny przy jednej rzeźbie plus ja jeszcze dodatkowo przy innej. Ciężko czasami wybrać tę jedną.
Wolimy rzeźby z jakimś fajnym przesłaniem. W tym roku mi przypadły do gustu dwie: jedna mówiąca o podziale między ludźmi, a druga o zderzaniu się różnych poglądów i dochodzeniu do czegoś wspólnego. Tematy na czasie…
Oprócz tych głównych zawodów, jak zawsze odbywały się też zawody amatorskie.
W momencie pisania tego artykułu, nie było jeszcze wszystkich wyników zawodów. Mam jednak nadzieję, że na podium będzie chociaż jedna z “moich” rzeźb.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia filmiku i naszej galerii zdjęć, a jak chcecie się dowiedzieć więcej o tych zawodach, warto odwiedzić ich oficjalną stronę www.siestakeycrystalclassic.com