Ci co nas czytają wiedzą, że w naszych rejonach co roku odbywa się Chalk Festival, czyli rysowanie kredą trójwymiarowych obrazów. Może nie do końca wszystkie są trójwymiarowe, ale wiele z nich tak i robią naprawdę wrażenie.
Mimo, że niedziela 17 listopada powitała nas 13-stopniową temperaturą (55F), to postanowiliśmy jechać na lotnisko w Venice, gdzie odbywało się jedno z naszych ulubionych wydarzeń. Jak zwykle się nie zawiedliśmy, obrazy były naprawdę niesamowite. Niestety nie wszystkie były ukończone ze względu na to, że wcześniej padał deszcz, co przeszkodziło artystom w pracy.
Artyści pochodzili nie tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale również z innych krajów. I jak dla mnie wykazali się nie lada odwagą rysując przez wiele godzin po betonie w takiej temperaturze! ;)
Temperatura nam trochę przeszkadzała w oglądaniu. Ja zmarzłam strasznie, co doprowadziło do tego, że przez 2 tygodnie chorowałam, o czym przeczytacie w poprzednim artykule.
Ze względu na zimno dosyć szybko zakończyliśmy zwiedzanie i udaliśmy się na kolejne z naszych ulubionych wydarzeń, czyli “Crystal Classic”… o czym przeczytacie już niedługo.
Tymczasem zapraszamy do obejrzenia wykonanego przez nas filmu i zdjęć.