Wczoraj miałam okazję zobaczyć niesamowicie udekorowany na świątecznie dom w Sarasocie. Koleżanka zaprosiła mnie na lunch do swojej znajomej, która słynie z tego, że na święta Bożego Narodzenia wypełnia swój dom mikołajami, reniferami, elfami i innymi świątecznymi akcentami.
[Not a valid template]
Udało mi się wykonać trochę zdjęć, na których możecie zobaczyć niektóre miejsca w tym domu. Niektóre, bo dom jest olbrzymi, z kilkoma sypialniami, pokojem muzycznym, biblioteczką, pokojem multimedialnym z ogromnym telewizorem i mnóstwem gier (planszowych: szachy, scrabble, itp.), pokojem ze stołem bilardowym, jadalnią, salonem, patio z wyjściem na basen. Wszędzie, dosłownie wszędzie były świąteczne pluszaki, figurki, ozdoby. Wiele osób przychodzi zobaczyć to wszystko na własne oczy, ale są też i tacy, których to za bardzo przytłacza. Rzeczywiście miejsce to bardziej przypomina muzeum niż dom.
Ja w takim domu nie mogłabym mieszkać, ale jeśli komuś to się podoba i dobrze się z tym czuje, to czemu nie? Dzięki takim osobom można potem zobaczyć różne ciekawe i wyjątkowe miejsca.