1 grudnia, 27 stopni Celsjusza i słońce. Po szkole naszego synka, postanowiliśmy się wybrać na basen! Dziwnie się czułam kąpiąc się w basenie odkrytym 1 grudnia. Dotychczas był to już czas, kiedy trzeba było nosić kurtkę zimową i czapkę.
Przeżywając upalne lato na Florydzie, zastanawialiśmy się jak będzie wyglądać zima. Wiele osób nam mówiło, że jest ciepło, ale nie spodziewaliśmy się, że w zimie będziemy mogli kontynuować nasze wyjścia na osiedlowy basen. :)
Woda w jednym z basenów jest podgrzewana. Nie jest może tak ciepła jak w lecie, ale można się wykąpać, popływać, czy porzucać piłką. :)
Kolejne dni również mają być ciepłe, ale zdarzają się też chłodniejsze dni, o czym się przekonaliśmy w listopadzie, kiedy zamiast 27 stopni było np. 23, a rano nawet 8 stopni (o czym pisałam wcześniej). :)