W Sarasocie znajduje się dzielnica zwana Pinecraft, w której żyje ok. 3000 Amiszów i Mennonitów. W ostatni weekend odwiedziliśmy to miejsce.
[Not a valid template]
Pinecraft to popularne miejsce wypoczynku zimowego dla Amiszów i Menonnitów z innych stanów, głównie z Indiany, Ohio i Pensylwanii. Dlatego właśnie w miesiącach zimowych i wiosennych widać więcej ludzi skromnie ubranych i poruszających się głównie na swoich tricyklach. Amiszów i Mennonitów można spotkać nie tylko w Pinecraft, ale też często w innych miejscach w Sarasocie, również na plaży. Tam kobiety nadal noszą swoje długie skromne suknie, bluzki z długimi rękawami i czepki na głowach, a mężczyźni długie spodnie, koszule z szelkami i często kapelusze.
Amisze to odłam szwajcarskich Mennonitów. Są to konserwatywne grupy chrześcijańskie działające w wielu krajach. Zachowali podobne wierzenia, różnią się tylko w niektórych praktykach. Zarówno jedni jak i drudzy znani są ze swojego skromnego życia, ubioru oraz odrzucania nowych technologii. Czy jednak do końca tak jest? Są różne zdania na ten temat.
Wróćmy jednak do naszej wioski, gdzie można m.in. zakupić zdrową żywność w “Deli Market”, świeże owoce i warzywa na “Fresh Market” czy przepiękne, często ręcznie robione pamiątki w “Yoder’s Amish Gift Shop”. Oprócz tego można też dobrze zjeść w słynnej tutaj restauracji “Yoder’s Restaurant”, działającej od 1975 roku. Postanowiliśmy odwiedzić tę restaurację i sprawdzić jak smakuje słynne zdrowe i naturalne “amiszowe” jedzenie. Opłacało się trochę poczekać w kolejce, która wychodziła aż na zewnątrz (niestety wybraliśmy najgorszy moment, bo sobotę popołudnie, w niedzielę restauracja jest nieczynna). Opłacało się, jedzenie było przepyszne, a porcje ogromne. :)
Restauracja “Yoder’s” słynie również z domowych ciast “Homemade Pies”, które warto zamówić wcześniej i odebrać na miejscu, w specjalnym okienku.
Wioska Amiszów wygląda jak prawie każda dzielnica Sarasoty, przeważają jedynie skromniejsze domy, często są to domki holenderskie lub kampery czy przyczepy kempingowe. No i można spotkać Amiszów czy Mennonitów.
Niestety z uwagi na to, że technologia idzie do przodu w zastraszającym tempie, typowych ortodoksyjnych Amiszów jest już coraz mniej. Często młodzi się buntują i porzucają rodzinne wioski, żeby zobaczyć, jak wygląda normalne życie. Na ulicach Pinecraft więcej widać starszych Amiszów czy Mennonitów. Ciekawe, jak długo jeszcze przetrwa ich kultura.
Zachęcamy do obejrzenia zdjęć z Pinecraft. Zobaczycie na nich m.in. ulice Pinecraft, Amiszów i Mennonitów na ich tricyklach, opisywane wcześniej markety oraz “amiszową” pocztę. :)
Poprostu wow :) Produkty które u nich można kupić smakują napewno lepiej niż te z wielkich marketów?I pewnie cenowo też korzystniej?
Smakują lepiej, a cenowo różnie. Zależy też w jakim markecie robi się zakupy.
Byliśmy z mężem cztery razy w Sarasocie i nie mieliśmy pojęcia, że mieszkają tam Amisze. Widziałam ich raz na plaży, ale myślałam że są przyjezdni. Dziękuję za informację. Wkrótce lecimy na Florydę i na pewno zaglądniemy do Pinecraft.
Naprawdę warto. :)