Na pobranie odcisków palców zostaliśmy zaproszeni na 17 marca 2020. Im bliżej terminu, tym coraz więcej zastanawialiśmy się, czy w ogóle dojdzie to do skutku.
Z uwagi na obecną sytuację na świecie z koronawirusem, coraz więcej instytucji jest zamykanych i coraz mniej różnych czynności urzędowych się odbywa, chyba że są to sprawy załatwiane przez Internet. Dlatego im bliżej naszego terminu pobrania odcisków palców tym bardziej zastanawialiśmy się, czy nam tego nie odwołają.
Udało się, nie odwołali. Spotkanie mieliśmy wyznaczone na godz. 10 rano w urzędzie imigracyjnym w Tampie. Pojechaliśmy wcześniej i do urzędu weszliśmy ok. 9:45, a już o 10:00 było po wszystkim. Przebiegło to bardzo sprawnie. Trzeba było wypełnić krótki formularz z danymi, potem pobrali odciski palców, złożyliśmy podpisy i to wszystko. Aha, dostaliśmy jeszcze książeczki z pytaniami do egzaminu. ;)
Zastanawialiśmy się, czy zawsze ta procedura przebiega tak szybko, czy po prostu chcieli się jak najszybciej pozbyć ludzi z urzędu ze względu na strach przed koronawirusem!
Następnego dnia, 18 marca, dowiedzieliśmy się, że zawieszono wszystkie spotkania w urzędzie imigracyjnym, natomiast sprawy załatwiane online będą przebiegać normalnie. Mieliśmy szczęście!
Kolejny etap to zaproszenie na egzamin. Ciekawe kiedy to nastąpi… Na pewno Was o tym powiadomimy. Tym czasem trzeba się trochę pouczyć, o czym też napiszemy w jednym z kolejnych artykułów.
