Macie szczęście, że nas czytacie! Dzięki temu, właśnie dowiedzieliście się o niesamowitym miejscu.
Na pewno część z Was już słyszała o tej plaży. Jestem jednak pewna, że większość z Was dowiedziała się o niej w tym momencie. Jest to ukryty skarb naszych okolic. Dlaczego? Wejście na tę plażę jest niewidoczne z ulicy i ciężko znaleźć przy niej miejsce parkingowe. My się wybraliśmy tam w tygodniu po południu i mieliśmy szczęście. Na pewno będziemy tam od teraz bywać częściej. Jak obejrzycie nasze zdjęcia i filmik na pewno również będziecie chcieli zobaczyć to miejsce na własne oczy.
Gdzie dokładnie się znajduje ta plaża…
Jadąc z Sarasoty na Longboat Key, przed samym mostem łączącym Longboat Key z Anna Maria Island, jest zakręt w lewo. Droga kieruje do wejścia na plażę. Przy tym wejściu znajduje się trochę miejsc parkingowych, ale naprawdę jest ich niedużo. Dlatego warto jechać tam nie w godzinach szczytu i nie w sezonie. A jeśli już dojedziecie i nie znajdziecie miejsca, warto jechać na parking plaży Coquina Beach i zaparkować na samym południu parkingu. W ten sposób będziecie mogli przejść przez most łączący wyspę Longboat Key i Anna Maria Island i w ten sposób dostać się na Beer Can Island Beach. Mimo że kawałeczek będziecie musieli przejść, naprawdę warto!
Plaża jest piękna. Ogromna, bezludna… a na końcu niej, na północy znajduje się przepiękne miejsce z gałęziami wbitymi w piasek… to miejsce jest dosyć popularne do robienia sesji zdjęciowych, nagrywania filmików itp.
No i ta spokojna woda, idealna do popływania, relaksu.
Koniecznie obejrzyjcie poniższe zdjęcia i filmik.
A jak będziecie chcieli się wybrać na tę plażę, ustawcie w nawigacji „Beer Can Island Beach”.
Super!