Zakup telefonu komórkowego na Florydzie

Pozostałe Wszystkie

Jedną z najważniejszych dla nas rzeczy po przyjeździe na Florydę było zakupienie telefonu komórkowego. Ponieważ dla Stanów Zjednoczonych jesteśmy nowymi, mało znanymi mieszkańcami bez żadnej historii kredytowej, zakup aparatu telefonicznego na abonament nie jest taki prosty.

Niestety nie mieliśmy możliwości zakupu aparatu telefonicznego na raty, tak jak w Polsce, gdzie mogliśmy kupić np. dobry telefon za 1 zł, podpisać umowę na 2 lata i płacić za niego raty wraz z abonamentem. Tutaj należy zakupić aparat telefoniczny po normalnej cenie i dokupić do tego kartę z płatnością z góry za abonament lub wpłacić kaucję za telefon i płacić co miesiąc wyższy abonament. Zarówno jedno jak i drugie rozwiązanie na start jest dosyć dużym wydatkiem.

Najlepiej zabrać telefon z Polski. Warto jednak wcześniej się dowiedzieć, czy na pewno będzie działał w USA. My mieliśmy telefon zakupiony w Polsce w sieci T-Mobile, dzięki czemu kupiliśmy tutaj (również w sieci T-Mobile) tylko kartę płacąc za nią 10 dolarów + abonament z góry w wysokości 50 dolarów. W abonamencie tym mamy nielimitowane rozmowy i SMS-y w USA oraz 1 GB Internetu. Abonament musimy płacić z góry, raz na miesiąc.

Za jakiś czas, kiedy wyrobimy sobie historię kredytową, będziemy mieli możliwość zakupienia telefonu w korzystniejszych opcjach. :)

Tagged
Karolina Moscicki
Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)

5 komentarze do “Zakup telefonu komórkowego na Florydzie

  1. Z konkretnym modelem telefonu GSM z Polski to jest tak że inne częstotliwości obowiązują w Europie a inne w USA takie “mądrzejsze” telefony obsługują zakres europejski jak i amerykański . Poza tym w USA pracują dwa standardy telefonii komórkowej CDMA i GSM, są one ze sobą niekompatybilne i wymagają różnych aparatów. W Europie mamy tylko GSM.

  2. Tylko w Polsce można doładowywać konto np. za 5 czy 10 zł, a tutaj trzeba płacić za miesiąc z góry. :)

    Jak będziemy mieć lepszą historię, na pewno będzie możliwe uniknięcie depozytu.

    Tak, to prawda, że tutaj trzeba rejestrować nawet prepaidy.

  3. Może to szczegół ale w Polsce też abonament płaci się z góry. Natomiast ew. opłaty za zużycie są z dołu (czyli na koniec okresu rozliczeniowego). Czy wiesz na jaką ofertę będziecie mogli liczyć mając już “historię”?

    Ameryka boi się terrorystów stąd zapewne konieczność rejestracji nawet ew. prepaidów.

  4. No właśnie tutaj jest dziwnie. Nie spotkaliśmy typowych prepaidów jakie są w Polsce. My kupując kartę musieliśmy podać swoje dane i płacimy 50 dolarów co miesiąc z góry. Jak nie zapłacimy to usługi zostaną zablokowane.

Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *