Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)
3 komentarze do “Skąd się wzięły olbrzymie pytony na Florydzie…”
Jak miło dowiedzieć się czegoś nowego :) trochę przerażające, ale “taki macie klimat” ;)
Jak miło dowiedzieć się czegoś nowego :) trochę przerażające, ale “taki macie klimat” ;)
To prawda, że jest to przerażające. :/
oj ojoj ;)