Internet i przeprowadzka

Pozostałe Wszystkie

Tak jak ostatnio informowaliśmy, mamy nowy widok z okna. ;) Teraz, po ponad tygodniu, mamy też w domu Internet! W końcu! Z uwagi na przeprowadzkę i brak Internetu, trochę zaniedbałam bloga, za co przepraszam.

Pewnie niektórzy z Was się zastanawiają, dlaczego się przeprowadziliśmy. Otóż właścicielka mieszkania, które wynajmowaliśmy, poinformowała nas telefonicznie w maju, że przedłuży nam umowę na kolejny rok (umowę mieliśmy do końca maja). Czekaliśmy na umowę na papierze, ale wierzyliśmy jej, że na pewno lada dzień ją otrzymamy. Niestety w sierpniu dostaliśmy maila, że chce sprzedać to mieszkanie i że możemy w nim mieszkać, ale na zasadzie umowy z miesiąca na miesiąc. Oczywiście zarzekała się, że nigdy nie obiecywała, że nam umowę przedłuży. (Pamiętajcie, żeby wszelkie tego typu obietnice, mieć spisane na papierze).

Na Florydzie, jeśli umowa się skończy i żadna ze stron jej nie wypowie, jest przedłużona na zasadzie z miesiąca na miesiąc. Oznacza to, że zarówno właściciel jak i wynajmujący ma 15 dni na wypowiedzenie. Nam nie odpowiadało takie rozwiązanie, ponieważ często ciężko w 2 tygodnie znaleźć nowe miejsce zamieszkania i wszystko zaplanować. Postanowiliśmy wybrać się do naszego zarządcy i zapytać czy wie coś o mieszkaniach do wynajęcia na naszym osiedlu. Jeszcze tego samego dnia, pokazał nam takie mieszkanie, w budynku obok, trochę większe i wolne od 26 sierpnia. :) Przeczekaliśmy weekend, żeby podjąć ostateczną decyzję i stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać. Przed 15 sierpnia wypowiedzieliśmy umowę naszej poprzedniej właścicielce i 26 sierpnia rozpoczęliśmy przeprowadzkę.

Dzięki przyjaciołom, którzy poświęcili całą sobotę, żeby nam pomóc, przeprowadzka odbyła się bardzo szybko. W praktycznie jeden dzień, z pomocą wózków przeprowadzkowych, udało nam się przewieźć wszystkie meble. Potem już zostały ostatki i sprzątanie. Według zasad, przed wyprowadzką należy pozalepiać wszystkie dziury w ścianach (te, które zrobiliśmy w czasie wynajmu wieszając np. na ścianach obrazki) oraz pozostawić mieszkanie w dobrym stanie. Ślady użytkowania, typu zabrudzona ściana itp. mogą być. Staraliśmy się, żeby mieszkanie było w naprawdę dobrym stanie, dlatego też otrzymaliśmy zwrot całej kaucji. A trzeba przyznać, że poprzednia właścicielka była pod tym względem wymagająca. Nieraz wysyłała nam maile z informacją, że “ma nadzieję, że mieszkanie zostawimy w perfekcyjnym stanie”.

Jeszcze przed przeprowadzką do nowego miejsca, zamówiliśmy montera Internetu. Umówiony był na 1 września, ale niestety okazało się, że są jakieś błędy, problemy w budynku itp. (a może to przez huragan Hermine) i w dniu tym nie udało się podłączyć Internetu. Musieliśmy czekać aż do wczoraj na kolejną wizytę montera. Tym razem udało się! :) W końcu mogę usiąść i nadrobić zaległości na blogu. :)

Ponieważ jakiś czas temu pisałam o naszych kosztach życia na Florydzie, muszę Was poinformować, że koszty te wzrosły. Wcześniej za wynajem płaciliśmy $1100 na miesiąc, teraz płacimy $1400. Jest to spowodowane nie tylko wielkością mieszkania, ale również wzrostem cen w ostatnim czasie.

W jednym z kolejnych artykułów opiszę Wam jak wygląda typowe mieszkanie na naszym osiedlu oraz gdzie trzeba zmienić adres w przypadku przeprowadzki.

 

Tagged
Karolina Moscicki
Mieszkam od 2014 roku w Sarasocie z moim mężem i synem. Jeśli macie pytania odnośnie życia na Florydzie, zachęcam do kontaktu na kierunekfloryda.com/kontakt. Z chęcią pomogę również przy zakupie domu/mieszkania/biura. Zapraszam do kontaktu :)

6 komentarze do “Internet i przeprowadzka

  1. Cena mieszkania, zalezy od stanu, miasta, okolicy, czy sie wynajmuje w “community” czy od osoby prywatnej. Np. Studio na Manhattanie moze kosztowac nawet 3000$ miesiecznie, a 3-sypialniowy dom w malym miasteczku na Florydzie ponizej 1000$ miesiecznie. Wszystko zalezy od lokacji.
    Co do zakupu mieszkania lub domu nie wystarczy dobra historia kredytowa. Treba miec tzw “down payment” ( najlepiej 20% ceny zakupu), trzeba wykazac sie z ostatnich 2 lat: stalym dochodem, rozliczenienm z podatkow, miejscem zamieszkania, czy sie ma jakies inne pozyczki,czy ma sie pewne oszczednosci. Rata splaty plus wszystkie oplaty miesieczne nie moga przekraczac pewnego % miesiecznych dochodow. Oczywiscie, sa rozne programy, szczegolnie dla tych co kupuja pierwszy raz gdzie te zasady sa troche inne( mozna powiedziec – lagodniejsze). Sprawa bardzo sie uproszcza w przypadku posiadania gotowki trzeba jedynie udowodnic jej legalne pochodzenie.

    1. Tak, są różne programy, szczególnie właśnie dla osób, którzy kupują swoje pierwsze mieszkanie/dom. Wtedy można otrzymać nawet kwotę na wpłatę własną. Wszystko zależy od tego gdzie się mieszka i ile się zarabia. ;) Jak się już jakiś czas wynajmuje mieszkanie czy dom, podobno banki też na to zwracają uwagę, że jeśli tyle czasu stać Cię było na wynajem, to jeśli tyle samo miałabyś płacić za kredyt to dasz radę. Chyba że chce się kupić coś droższego.

  2. 1400 to dużo jak na warunki amerykanskie? U nas to kupa pieniędzy. Czy za taka kwotę nie da się kupić na raty jakiegoś mieszkania/domu? Pozdrawiam i życzę sukcesów na emigracji.

    1. Dzięki. :) Tutaj gdzie mieszkamy to normalna cena za takie mieszkanie. Na raty można kupić, ale trzeba mieć odpowiednią historię kredytową.

Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *